Jednym z owoców moich czerwcowych rekolekcji jest to dzieło...
Ikona św. Józefa może nie jest wielkich lotów
i bardzo dużo mi brakuje do ideału,
ale i tak jestem z niej bardzo dumna i cieszę się nią ogromnie.
To moja pierwsza własnoręcznie namalowana ikona...
jest wspaniała
OdpowiedzUsuńWow!!! Jestem pod wrazeniem!
OdpowiedzUsuń